wtorek, 17 lipca 2012

Do kuchni przyszło nowe

Na początek kurczak z cukinią - nie wygląda zbyt pięknie, bo za wcześnie wrzuciłam zioła i straciły kolor. Ale w smaku (jak na żarełko dietetyczne) całkiem jadalne, a zioła zielenią się na parapecie. Mężczyzna trochę narzeka, że jednak chyba nie lubi cukinii... ale to normalne. W każdym razie walczymy dalej.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz