niedziela, 18 września 2011

w domu...

Lubię mieć w domu stary chleb... bo lubię grzanki. :)


Lubię nie mieć w domu w ogóle chleba... bo Mężczyzna piecze placek! (Placek to chleb, ale płaski, czyli z samych skórek :)))


Efekt jest taki, że po moim czosnkowym bukieciku zostało wspomnienie...


Wrzesień to czas najpiękniejszych warzyw i owoców:



Taka szczupła, pozazdrościć ;))


Ostatnie promienie słońca...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz